Forum Internetowe Studenckiego Radia Egida | Forum "Egidy" - Studenckiego Studia Radiowego, które jest jedną z agend kulturalnych Uniwersytetu Śląskiego. "Egida" rozpoczęła swoją działalność 21 listopada 1969 roku!

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy

 Forum Forum Internetowe Studenckiego Radia Egida Strona Główna

   ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    GalerieGalerie    ZalogujZaloguj    RejestracjaRejestracja 

ENEMEF, kilka spostrzeżeń

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Internetowe Studenckiego Radia Egida Strona Główna -> Recenzje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blackie




Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Śro 10:45, 05 Kwi 2006    Temat postu: ENEMEF, kilka spostrzeżeń

 

Mój piątkowy (31.03.2006) pobyt na ENEMEF'owskim maratonie azjatyckiego kina grozy uzmysłowił mi dwie rzeczy. Przede wszystkim, kino dalekowschodnie posiada to wszystko, czego brak kinu zachodniemu, a kino zachodnie nie ma niczego, czego kino wschodnie mogłoby mu pozazdrościć... Po raz kolejny biłem pokłony przed precyzją i poetyką narracji w filmie "Audition" Takeshi Miike'go, a Tajski "Shutter" dokonał cudu "przestrasznenia" takiego weterana grozy jak ja. Wielkie brawa.

Koreański "R-Point" to kolejny plus. Jako fan filmów, których akcja toczy się podczas wojny w Wietnamie, z wielką fascynacją przyglądałem się poczynaniom grupki młodych żołnierzy na ziemi przeklętej. Bardzo dobre studium psychozy, szkoda tylko czasu i miejsca na tę pannę w bieli. Dodam, że bardzo niepotrzebną, choć przecież koniunkturalnie słuszną.

"Nieodebrane połączenie" Takeshi Miike'go to, z kolei, wielkie rozczarowanie. Film zrobiony na siłę, pod wyraźną presją rynku, niczym produkcja seryjna... Szkoda reżysera i szkoda kilku udanych scen, które można było przecież użyć w jakiejś lepszej fabule.

Ta druga rzecz, którą uzmysłowił mi piątkowo - sobotni przegląd, to pełne zrozumienie dla Michela Douglasa w filmie "Upadek". Jakąż ochotę miałem odwrócić się i wygranąć tym wszystkim szczylom, którzy przyszli do kina tylko po to, by sobie porozmawiać, pośmiac się i pochrupać popcorn. Zupełny brak szacunku dla tych, którzy przyszli obejrzeć filmy... Spadł mój szacunek dla płci pięknej, bo to właśnie te świergotające pannice były głównym punktem zapalnym. Wciąż roześmiane, rozgadane, nic nie robiące sobie z tego, że na ekranie rozgrywa się kulminacyjna scena filmu. Miałem ochote odwrócić się i narzygać im do coca coli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Internetowe Studenckiego Radia Egida Strona Główna -> Recenzje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 

Style Created Freely By