Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
radoc
Vice Admin
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WMW
|
|
Wysłany: Śro 16:42, 14 Gru 2005 Temat postu: Muzyczny Zakręt |
|
|
Nie wiedziałem za bardzo za co się zabrać w tym tygodniu, ale juz wiem
Będzie nowa - stara płyta arytysty MYLO. Nowa , bo po półtoerj roku ukazał się u nas. Premierę na Wyspach miała w maju 2004 roku. smutny ten nasz rynek muzyczny
Płytę "Restroy Rock n Roll" trzeba znać: świetne rytmy, przyjazne melodie, taneczność z chilaucikiem w jednym, czyli to co tygryski lubia najbardziej!!!
poza tym: bloc party, franz ferdinand i dwa łyki klasyki przez wielkie K! Żeby nie było, że zabijamy Rock n roll....
pozdrawaim i do usłyszenia o 20!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
radoc
Vice Admin
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WMW
|
|
Wysłany: Śro 16:46, 21 Gru 2005 Temat postu: zkręt przedświąteczny |
|
|
ostatnie przedświąteczne i ostatnie tegoroczne wydanie Muzycznego Zakrętu postanowiłem poświęcić przypomnieniu kilku ważnych płyt mijającego roku, z którymi w naszej audycji nie udało nam się spotkać. Będzie zatem lepszy niż kolędy Sufjan Stevens, który oprowadzi nas przepięknie po "Illinois", Brian Eno w nastroju bardziej elektronicznym, New Pornographers (ale bez obsceniczności) i The Dead 60s. Pojawi się kilka utworów, które chodzą za mną szczególnie w okolicy świąt.
Bedzie także gość z zimnej Szwecji;)
zapraszam do słuchania od 20!
do you know it's christmas time?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartman
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dezintegracja
|
|
Wysłany: Śro 22:52, 21 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No w końcu byłem na tyle wcześnie w środę w domu, żeby posłuchać. Świetna muza, może tylko Eno wydał mi się nieco nużący, ale to kwestia gustu i nastroju...
Właściwie to chciałem Ci tylko napisać, że we "wkomponowaniu się pomiędzy dwie kobiety" nie ma nic perwersyjnego ;>> Bo i cóż niby miało być... hehe w końcu rządzi nami bezlitosny testosteron, a od przybytku ponoć głowa nie boli ;]
A o zdolnościach świątecznych Sufjana to juz wspominałem w innym wątku. Świetnie, że też się pojawił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radoc
Vice Admin
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WMW
|
|
Wysłany: Śro 18:59, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
dziś, czyli 4 stycznia - pierwsza audycja noworoczna i czas na podsumowanie, część pierwsza. moja subiektywna druga dziesiątka (a właściwie jedenastka) i zuepłnie nowiutka płyta The Strokes!
Zapraszam od 20. Pełna lista moich płyt 2005 roku dostępna na blogu. Adres poniżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radoc
Vice Admin
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WMW
|
|
Wysłany: Czw 19:20, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
oto druga dziesiątka najlepszych płyt roku Muzycznego Zakrętu:
miejsca od 11 do 21:
Clap Your Hands Say Yeah - Clap Your Hands Say Yeah
Elbow - Leaders of The Free World
Kasier Chiefs - Employment
Maximo Park - A Certain Trigger
My Morning Jacket - Z
The Bravery - The Bravery
The Magic Numbers - The Magic Numbers
The Rakes - Capture/Release
Thievery Corporation - The Cosmic Gate
M83 - Before the Dawn Heals Us
The Go! Team - Thunder, Lightning, Strike
reszta za tydzień. Zapraszam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AndrzejEldritch
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dezintegracja
|
|
Wysłany: Pią 16:45, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
"My Morning Jacket - Z" - piękny album, ostatnio często go słucham, "The Bravery - The Bravery" - niesamowite wspomnienia z Zakopanego (czeriwec 2005 r. - pozdrowienia dla pewnej szalonej brunetki),
"Elbow - Leaders of The Free World" - bardzo chciałbym poznać ten zespół bo wiele dobrego słyszałem, myślę że mi pomożesz!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radoc
Vice Admin
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WMW
|
|
Wysłany: Pią 20:02, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
pewnie, że pomogę tylko jak?? może zaprosze ich do studia na jakiś wywiadzik??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AndrzejEldritch
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dezintegracja
|
|
Wysłany: Nie 13:59, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
to byłoby chyba największe wydarzenie towarzyskie w historii radia / a tymczasem możesz mi po prostu pożyczyć płytkę!!
PS. słyszałeś już Arctic Monkeys?? Rewelacja! Pasują do Twojej audycji!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radoc
Vice Admin
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WMW
|
|
Wysłany: Pon 20:03, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
słyszałem i grałem ich już u mnie - 26 października faktycznie, brzmią świetnie i bardzo świeżo. musze do nich powrócić, ale ciągle coś nowego się pojawia i nie ma kiedy. ale jak będzie płyta, to zobaczymy! premiera - 23 stycznia. Czekamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radoc
Vice Admin
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WMW
|
|
Wysłany: Śro 9:03, 11 Sty 2006 Temat postu: zapowiedź audycji - 11 stycznia |
|
|
dziś od 20 zapraszam na ścisłą czołówke podsumowania roku - emocje sięgną zenitu! mam nadzieję, że będziecie zaskoczeni.
a na początek pojawią się dwa nowe utwory The Strokes.
Zapraszam i do usłyszenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radoc
Vice Admin
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WMW
|
|
Wysłany: Czw 0:26, 12 Sty 2006 Temat postu: Podsumowanie |
|
|
Oto najlepsi:
Miejsce 1:
Bloc Party - Silent Alarm
2 - 5:
Gorillaz - Demon Days
Sufjan Stevens - Illinois
The Arcade Fire - Funeral
Editors - The Back Room
6-10:
Hard-Fi - Stars of Cctv
Kanye West - Late Registration
Babyshambles - Down In Albion
Boards of Canada - The Campfire Headphase
Franz Ferdinand - You Could Have It So Much Better
Tak wygląda czołówka moich najlepszych płyt 2005 roku. Poza tym: najlepszą plytą składankową, której nie uwzględniłem w podsumowaniu, także ze względu na szczytny cel, jest "War Child -Help: A Day In The Life", gdzie różni wykonawcy zagrali zupełnie nowe utwory. Dochody z tej płyty pomogą dzieciom - ofiarom konfliktów zbrojnych.
To był naprawdę dobry muzycznie rok!
co Wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AndrzejEldritch
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dezintegracja
|
|
Wysłany: Czw 15:28, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z Tobą w 100% w 2005 roku nie mogliśmy narzekać, co chwilę jakiś debiut i co chwilę miła niespodzianka! Ale nie tylko debiutanci dali nam dobre dźwięki, weterani sceny także nie spali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartman
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dezintegracja
|
|
Wysłany: Sob 20:05, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Faktycznie. Weterani muzyki rozrywkowej pokazali, że ciągle żyją, mają się dobrze i - co najważniejsze - tworzą. Nowe płyty wydali zarówno Stonesi (naprawde dobry album, jednak ze zbyt dużą ilością kijowych piosenek, ktore powinny wylądowaą w koszu) oraz Sir Paul (ten z kolei wynajął producenta Radioglowych i też wyszedl w miare obronna reka), czy dwie najwieksze ikony rockowego grania. A bylo tgo wiecej - Depesze, Purple plus cala zgraja nieco slabiej umiessczonych w czasowym konteksie wykonawców. Przy czym ci drudzy chyba jednak udowodnili, że teraz to do nich należy świat. Generalnie, fajny ten roczek był...
Co do podsumowania Radoca:
Bloc Party rzeczywiście równo skopali tyłki komu się tylko dało (Maximo i reszta nie wytrzymała konkurencji)
Sufjan Stevens z kolei mnie baaardzo przemeblował, wespół z Bright Eyesem, więc miniony rok można też śmiało nazwać rokiem songwritero-singerów (doadałbym jeszcze np. Bena Foldesa aby dopełnił obrazu)
Strasznie cieszy mnie wysoka pozycja Hard-Fi! Też uwielbiam STars of CCTV, już sama okładka jest zajebista. Myślę, że ta kapelka ma przyszłość. No chyba że zdziadzieją.
The Editors, Franz Ferdinand - zauważyłem, że wielu recenzentów wieszało na nich psy, ja wręcz przeciwnie i ich wysokie pozycje też wypełniają mnie radością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radoc
Vice Admin
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WMW
|
|
Wysłany: Nie 15:52, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
cieszę się, że także Bartmanowi podbało sie "Stars of CCTV" - myślałem, że juz starciłem dobry gust
oni marzą o wielkeij popularności, szczególnie w stanach, więc boję się, ze mogą iść w pop i skończą jak Coldplay ale piosenka "Hard To Beat" fantastyczna, nie powstydziłby się jej nawet Robbie Wiliams. Przecudnie brzmi "Move On Now" z towarzyszeniem trąbki... "Living for The weekend" to ostatnio moje motto żcyiowe W sumie: świetny album! I tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartman
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dezintegracja
|
|
Wysłany: Pon 0:22, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
"Hard to beat" to numer z gatunku takich, które to są nazywane przez prasę "przepustką do wielkiego świata". Hicior.
Może oni tacy fajni, bo tacy brytyjscy, o czym świadczy chociażby wspomniany przez ciebie "Living..." oraz także "Cash Mashine". Jakie to leciutko proletariacko-buntownicze.
Coldplay poszedł w pop i chyba dalej cierpią na kompleks USA...
Co by nie mówić, "Till Kingdom Comes" zrywa ze mnie obuwie. Miał to zaśpiewać Johnny Cash, a nie zdążył.
Dużo okaże się na następny wydawnictwie Hard-Fi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|